Subject: 300 zł na zakupy do Biedronki | 250 zł za konto nawet bez płatności kartą | Do 650 zł od mBanku
Dzień dobry!
Od ostatniego maila minął już cały tydzień, więc czas najwyższy przyjrzeć się temu co nowego na blogu.
Na początek o promocji, która w zeszłym roku była hitem. Citibank ponownie postanowił rozdawać bony na zakupy w sklepach Biedronka. Do wzięcia jest 300 zł za wypróbowanie darmowej karty Citi Simplicity. Warunki do spełnienia są niezmiennie banalnie proste.
Swą świetną promocję wznowił Credit Agricole. A właściwie jest to kumulacja promocji, z których można łącznie skorzystać: za otwarcie konta do wzięcia jest 250 zł, a chętni mogą jeszcze założyć lokatę 3% w skali roku (do 50 000 zł). Premie pieniężną można przy tym zdobyć w bardzo prosty sposób (wybierając odpowiednie konto nawet bez wykonywania jakiejkolwiek płatności kartą; wystarczą same przelewy!).
Kolejnych edycji sprawdzonych i popularnych promocji zresztą jest więcej. Tak zresztą zrobił mBank, który ponownie płaci do 650 zł za konto osobiste (w postaci wysokiego zwrotu za płatności kartą i/lub BLIKiem), a za konto firmowe daje premię 100 zł za spełnienie prostych warunków (przy bardzo krótkim, zaledwie kilkunastodniowym okresie wykluczenia dla byłych klientów).
Na koniec jeszcze promocja dla osób, które planują kupić AGD, sprzęt RTV lub inny. Warto sprawdzić czy opłaci się w MediaExpert z rabatem do 150 zł dla płacących z Visa Checkout.
A i jeszcze jest jedna rzecz. To właściwie nieoficjalna zapowiedź (i ekskluzywna, bo tylko dla Czytelników newslettera). Po weekendzie powinna wystartować fajna promocja, ale mocno limitowana. Warto więc być czujnym - gdy promocja się pojawi, wyślę czym prędzej newsletter (bo przewiduję szybkie zakończenie akcji). Teraz pozostaje trzymać kciuki za startem tej okazji do bankobrania (bo już zdarzało się, że fajne, zapowiadane uprzednio promocje, o których dowiadywałem się przed czasem, ostatecznie nie ujrzały światła dziennego; miejmy nadzieję, że tu rozwój sytuacji będzie pozytywny).
Na dziś to tyle. Owocnej lektury życzę i do następnego newslettera!
Pozdrawiam
Mr. Złotówa