WYSTAWA PLENEROWA Nalewki. Opowieść o nieistniejącej ulicy. Ogród Krasińskich od ul. Bohaterów Getta (d. Nalewki)
Była kiedyś ulica, o której mówiono, że jest sercem żydowskiej Warszawy. Można tam było kupić niemal wszystko, od parasoli u Putermana pod numerem jedenastym, przez części rowerowe i patefony pod trzynastką, po wyroby importowane z Palestyny w sklepie „Tel Awiw” pod piątką. Kłębiący się na ulicy tłum ludzi, wśród których królował język jidysz, co rusz zachodził do oficyn, kupował, sprzedawał i dyskutował na olbrzymich, stanowiących niemal osobne światy, podwórkach. Gdzieś w tle słychać było pisk przejeżdżającego przez środek ulicy tramwaju. Rzut oka na stare zdjęcia pozwala uwierzyć, że było to jedno z najbardziej przeludnionych miejsc w przedwojennej Europie. Tym miejscem była ulica Nalewki. Tego świata już jednak nie ma. 75 lat temu Niemcy rozpoczęli Aktion Reinhardt, w wyniku której zginęło prawie 2 miliony Żydów polskich, z warszawskiego getta w ciągu dwóch miesięcy do obozu śmierci w Treblince wywiezionych zostało 300 000 osób. Przedwojenny świat polskich Żydów przestał istnieć.
Dziś jednymi z niewielu materialnych pamiątek po dawnych Nalewkach są biegnące przez ulicę Bohaterów Getta, prowadzące donikąd tory tramwajowe oraz położony na skrzyżowaniu z ulicą Długą budynek Arsenału.
Zapraszamy do Ogrodu Krasińskich na plenerową wystawę „Nalewki. Opowieść o nieistniejącej ulicy. W 75. rocznicę Aktion Reinhardt”.
|