Jeżeli będą jakiekolwiek przesłanki, że organizowanie
wyborów 10 maja jest niebezpieczne dla Polaków, to te wybory zostaną
przeniesione na inny czas – mówiła w Radiu Wnet senator Maria Koc (PiS).
W wywiadzie dla Łukasza Jankowskiego senator Maria Koc
ogłosiła, że nie weźmie udziału w dzisiejszym posiedzeniu Senatu.
Nie
odbywa się ono w sposób zdalny. Ubolewam, że we wtorek tydzień temu kiedy do
Prezydium Sejmu padła propozycja pani marszałek Witek, żeby posiedzenie Sejmu
odbyło się w sposób zdalny, początkowa pani Kidawa-Błońska się na to zgodziła,
a potem Platforma zrobiła zwrot o 180 stopni, rozpętała całą burzę wokół tego
posiedzenia. Marszałek Grodzki również
podąża tym śladem, proponuje aby było to posiedzenie stacjonarne.
Mieszkam z mamą, która ma 86 lat i jestem jej jedynym dzieckiem i
opiekunką. Gdybym wyjechała teraz do Senatu to po prostu musiałabym dwa
tygodnie pozostać poza domem i nie byłoby komu w tym czasie się mamą opiekować.
Nie boję się o siebie, boję się po prostu o swoich bliskich – mówiła
Senator.
Przypomniała również, że wielu
senatorów należy do grupy wyższego ryzyka. Na pytanie o ewentualne poprawki
senackie do rządowego projektu powiedziała:
To oczywiście opóźni wprowadzenie pakietu antykryzysowego
w życie. Będzie potrzebne kolejne posiedzenie Sejmu. Trzeba je będzie zwołać,
dostarczyć odpowiednie dokumenty. Będę się bardzo dziwiła, jeśli [senatorowie
opozycji – red.] będą chcieli dokonywać takich zmian. Też się obawiam, że takie
granie na czasie spowoduje że do 1 kwietnia ta ustawa nie wejdzie w życie. Mam
nadzieję, że jednak ta większość senacka nie powtórzy błędu sprzed trzech
tygodni, kiedy większość wprowadziła zmiany, które nie miały zabezpieczenia
finansowego. Wydłużenie procesu legislacyjnego nie powinno mieć w tej sytuacji
miejsca.
Na pytanie, czy konieczne było wprowadzanie zmian w kodeksie
wyborczym, co do których było wiadomo, że będą kontrowersyjne, Senator
przekonywała, że zmiany de facto poszerzają prawa obywatelskie:
Są to poprawki techniczne, rozszerzające tak naprawdę
prawa obywatelskie, bo umożliwiają głosowanie osobom objętym kwarantanną. My
naprawdę nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja w czerwcu, lub jesienią być
może kiedy wybory prezydenckie zostaną przeniesione, będziemy i tak musieli
pewne zasady ochrony osobistej przed koronawirusem zachowywać. Nawet jeśli ta
epidemia ustąpi, koronawirus nadal będzie mógł zaatakować. Nie wiemy co nas
czeka w przyszłości. Ten pakiet antykryzysowy odnosi się do różnych dziedzin
naszego życia; stąd też poprawka, która wprost ułatwia udział w wyborach osobom
starszym i objętym kwarantanną. Będą mogły być takie osoby jeszcze jesienią,
np. osoby wracające z zagranicy. To że opozycja zajmuje się tylko i wyłącznie
wyborami naprawdę jest gorszące.
Na uwagę, że niedawno PiS samo ograniczało korespondencyjną
formę głosowania, wskazując, że są możliwe nadużycia, odpowiedziała:
Najbezpieczniejsze są wybory, kiedy wyborca oddaje
osobiście głos w lokalu, ale nikt nie przewidział, że będzie epidemia. Trzeba
było tę poprawkę wprowadzić. Nie tylko chodzi o wybory prezydenckie, ale też o
uzupełniające wybory samorządowe. Należy umożliwić bezpieczne głosowanie osobom
objętym kwarantanną.
Senator zapewniła też, że jeśli miałyby powodować zagrożenie
zdrowia obywateli, wybory prezydenckie zostaną przeniesione na inny termin.
Posiedzenie Senatu ma się odbyć dziś o godz. 15-ej. Do tego
czasu zbiorą się komisje gospodarki i zdrowia oraz Konwent Seniorów. W porządku
obrad są na razie tylko projekty rządowe, ale do rozpoczęcia obrad o 15 mogą
zostać zgłoszone poprawki do tzw. pakietu antykryzysowego.
|