Pierwszy sukces Inner Circle miał miejsce w roku 1978 podczas festiwalu One Love Reggae Peace na Jamajce, kiedy to Chris Blackwell załatwił im kontrakt z wytwórnią Island Records. Tego samego roku ich udziałem był duży sukces komercyjny wydanej przez Island Record płyty „Everything Is Great”, która trafiła do pierwszej dwudziestki listy przebojów w Wielkiej Brytanii i pierwszej dziesiątki we Francji. To z niej pochodzą popularne single „Mary, Mary” oraz „Music Machine”
Niestety w roku 1980, gdy wydawało się, że już za chwilę zespół czeka wielka, międzynarodowa sława, główny wokalista Jacob Miller zginął tragicznie w wypadku samochodowym. Zdruzgotana tym nieszczęściem grupa rozpadła się. Ian Lewis i Harvey przenieśli się do Miami, gdzie otworzyli własne studio nagraniowe Circle House. Roger dołączył do nich niedługo potem. Nie musiało jednak minąć wiele czasu, by Inner Circle stało się pierwszym jamajskim zespołem, któremu udało się stworzyć trasę koncertową w Stanach Zjednoczonych.
Do dziś Circle House pozostaje jednym z najbardziej wybitnych studiów nagraniowych w Miami. To właśnie tam w roku 2014 powstał hit Pharella Williamsa „Happy”.
Kolejne sukcesy Inner Circle przypadły na lata ’90. Tytułowa piosenka z albumu „Bad Boys” trafiła na pierwsze miejsce list przebojów praktycznie w całej Europie, a album w skali światowej sprzedał się w ok. 7 milionach egzemplarzy. W tym samym czasie telewizja Fox wybrała „Bad Boys” jako motyw przewodni dla swojego nowego reality show p.t. Cops, który szybko stał się wielkim sukcesem, przy okazji zmieniając „Bad Boys” w powszechnie znany popkulturowy mem. W dwudziestą piątą rocznicę swojej obecności w programie Cops utwór „Bad Boys” został uhonorowany tytułem najczęściej grywanej piosenki reggae na świecie. Utwór „Sweat”, znany także jako „A La La La La Long” rozlał się na świat chwilę potem, lądując na pierwszych miejscach list przebojów w kilku krajach Azji, Ameryki Południowej, w Australii, Nowej Zelandii i Europie. W Niemczech był to długo najczęściej grany utwór, a na pierwszym miejscu listy przebojów utrzymywał się tam przez pełne trzy miesiące.
W 1993 roku „Bad Boys” otrzymał nagrodę Grammy za najlepszy album reggae. Rok później świeżo wydany „Regae Dancer” uzyskał nominację Grammy w tej samej kategorii. Utwór „Summer Jammi” został wykorzystany w ścieżce dźwiękowej filmu Beverly Hills Cop III z Eddie’m Murphym, a „Bad Boys” powrócił jako hit, gdy użyto go jako tytułowego utworu w filmie akcji z Willem Smithem i Martinem Lawrence’em, a także w jego sequelu „Bad Boys II”
Po roku 1997 dla Inner Circle rozpoczął się najintensywniejszy okres koncertowania w historii zespołu. Grali dla olbrzymich tłumów, często w miejscach, gdzie inni muzycy nie ośmielali się pojawić.
„W ciągu ostatnich trzech, czterech lat zjeździliśmy cały świat”, mówi Roger Lewis. „Brazylia, Guam, Indie, Taipei, Beirut, Singapur, Malezja, Sri Lanka, Azja, Zjednoczone Emiraty Arabskie”, kontynuuje Lanceot Hall. „Dla niektórych ‘światowa trasa koncertowa’ oznacza koncertowanie w Ameryce Północnej, Europie i Japonii – ale nie dla nas. Byleby miejsce koncertu było gdzieś na mapie, dotrzemy tam”. „Podróżując po świecie w taki sposób, dochodzisz do wniosku, że wszyscy ludzi są z gruntu tacy sami”, zauważa Ian Lewis.
Inner Circle chętnie współpracuje z innymi artystami, o czym świadczy choćby ostatni udany reggae’owy remiks utworu„Young Wild and Free” Wiza Khalify i Snoop Doga, z gościnnym udziałem Bizerka i IOctane. Wersja Inner Circle na YouTubie osiągnęła wynik 3 milionów odtworzeń, co jak na utwór reggae stanowi niesamowity wynik. W maju 2014 w studio Circle House zebrali się młodzi artyści i prodcenci Chronixx, Steven McGregor, Don Corleaon i Supa Dups. Chronixx, który do regge’owych wyjadaczy dołączył jako ostatni, w jednym ze swoich utworów śpiewa tekst Tenement Yard, podczas gdy w tle słychać charakterystyczny głos Millera z oryginalnego nagrania. Jak mówi Lewis “Jacob byłby bardzo szczęśliwy. To idealny pomost pomiędzy przeszłością a teraźniejszością. Ta piosenka przewróci muzykę reggae do góry nogami”. Inne kawałki, za które wziął się Inner Circle, to m. in. “Fall in Love” zespołu Flo Rida I Nengo Flow i “One Love”, a także utwory Pitbulla i Petera Morgana.
Roger Lewis, współzałożyciel Inner Circle i gitarzysta grupy, mówi, że współpraca z młodymi zespołami reggae to sposób na dotarcie do kolejnego pokolenia. „Robimy to, aby dotrzeć do nowych ludzi. Współpracujemy z artystami, którzy mają dobre wibracje i z którymi stykamy muzycznie”, wytłumaczył w Jamaica Observer.
„Wszyscy jesteśmy jednym, bez względu na różnice zdań, a muzyka to najlepsza droga do przekazania tej myśli. Muzyka jest najwyższym językiem, ona wychodzi poza politykę, geografię i kolor skóry, poza wszystko to, co dzieli ludzi”. Jak powiedział Touter Harvey, „Nazwa ‘Inner Circle’ oznacza rodzinę, a tym właśnie jesteśmy – rodziną. Wszyscy jesteśmy oddanie zespołowi, a także sobie nawzajem i to właśnie daje nam siłę. Wierzymy w duchowe powiązania między rodziną i przyjaciółmi. Nasz sukces byłby niczym bez dobrych i szczerych ludzi wokół, z którymi można się nim dzielić. Sukces to codzienne próbowanie bycia szczęśliwym i szczerym wobec samego siebie”.
|