Jednak chcielibyśmy także dać Wam do ręki argumenty w ewentualnej rozmowie z samorządem na ten temat, choć pewnie nie będą one potrzebne. Jeśli jednak - przesyłamy Wam nasze krótkie stanowisko w tych punktach, w jakich bloger zwrócił się do samorządów z pytaniami. Używajcie tych argumentów, ale też nie wahajcie się pokazywać, z jakim człowiekiem macie do czynienia, bo zakładamy, że nie jest to ostatnia bzdura, jaką będzie Was i samorządy atakował. A więc: 1) Matka Kurka pyta: czy zarządzający podległą jednostką samorządu terytorialnego zamierzają bezpośrednio lub pośrednio (organizacjom pozarządowym) przeznaczyć środki na wsparcie zbiórki publicznej Fundacji WOŚP. Otóż oczywiście to jest autonomiczna decyzja każdego samorządu.
Zbiórka 24. Finału, która odbędzie się 10 stycznia 2016 roku, ma na celu wsparcie polskiej medycyny dziecięcej i geriatrii poprzez doposażenie w najnowocześniejszy sprzęt medyczny. Inaczej mówiąc – WOŚP pomaga polskim lekarzom ratować zdrowie i życie dzieci oraz prowadzić godną opiekę medyczną ludzi w podeszłym wieku.
W których dokładnie miastach i szpitalach są urządzenia WOŚP, każdy z Was może sprawdzić na stronie wosp.org.pl. To także cenna informacja, którą możecie przekazać samorządom, pokazując, że wsparcie udzielone Orkiestrze wraca do Waszych lokalnych placówek służby zdrowia.
Jednym słowem – pomoc udzielona Fundacji WOŚP to realne, możliwe do pokazania palcem w każdym szpitalu dziecięcym lub geriatrycznym w Polsce, wsparcie dla ratowania zdrowia i życia dzieci.
2) Matka Kurka pyta: czy posiadacie Państwo wiedzę, że Jerzy O., prezes zarządu WOŚP, jest w tej chwili oskarżonym w procesie karnym, który toczy się przez SRR Złotoryja, sygn. Akt IIK 310/15, co zgodnie z prawem oznacza, że nie możecie Państwo używać jego pełnego nazwiska i pokazywać wizerunku.
Owszem, przed sądem w Złotoryi toczy się proces w którym nie kto inny, jak bloger Matka Kurka, wniósł prywatny akt oskarżenia o znieważenie i zniesławienie. Oskarżenie to traktujemy jako akt desperacji i próbę zdobycia rozgłosu medialnego kosztem Jurka i inicjatyw WOSP. Skarga ta nie ma jakiegokolwiek związku z działalnością Orkiestry. Sytuacja wygląda w uproszczeniu tak, iż to człowiek skazany oskarża niewinnego.
Co do wizerunku – bez ograniczeń i zgodnie z prawem możecie używać nazwiska i wizerunku Jurka przy informacjach o Finale WOŚP, o działalności sztabu i o wsparciu jakiego WOŚP udzieliła w Waszym regionie.
3) Matka Kurka pyta: czy posiadacie Państwo wiedzę, że oskarżony Jerzy O., w ocenie sądu wypełnił znamiona czynów z art. 212 i 216 kk, to jest pomówienie i znieważenie, a pomimo prawidłowego wezwania i klauzuli obowiązkowej obecności, nie stawił się na posiedzeniu pojednawczym?
Żaden sąd nie uznał, że Jurek Owsiak złamał jakiekolwiek przepisy prawa. Toczy się postępowanie, które jest wykorzystywane przez blogera do prób dyskredytowania Orkiestry.
Co do spotkania pojednawczego – jak sami widzicie z przesłanego protokołu posiedzenia wynika jednoznacznie, iż bloger nie bierze pod uwagę jakiegokolwiek porozumienia z Jurkiem chcąc kontynuować proces dla własnych celów o których informowaliśmy was wielokrotnie.
4) Matka Kurka pyta: czy posiadacie państwo wiedzę, że Jerzy O. notorycznie odmawia udzielenia informacji w trybie ustawy o dostępnie do informacji publicznej i nie przekazuje sztabom WOŚP pełnych rozliczeń dotyczących walut obcych i darów rzeczowych?
Fundacja WOŚP, zgodnie z przepisami prawa, regularnie udziela informacji publicznej wielu pytającym osobom. Fundacja natomiast odmówiła udzielenia takiej informacji blogerowi Matce Kurce (jeden raz!), ponieważ ten zwrócił się z zapytaniem wykraczającym poza przepisy. Sąd również w tym zakresie podzielił argumentację Orkiestry.
Tak się sprawy mają. Jak widać, zanim działania prawne przyniosą skutek, będziemy się jeszcze zmagali z nienawiścią kierowaną w stronę Orkiestry i Jurka.
Pocieszające jest jednak to, że poza bardzo nielicznymi przypadkami, ogromna większość ludzi ma swoje zdanie na ten temat i bardzo ochoczo wspiera WOŚP. To samo dotyczy także samorządów, osób publicznych, polityków różnych opcji czy biznesmenów. Warto więc działania hejterów obserwować po to, by ewentualne nadużycia zgłaszać prawnikom, ale przede wszystkim trzeba robić swoje, bo ma to sens i przynosi konkretne, namacalne efekty. Tyle w temacie.
Krzysztof Dobies, Rzecznik Prasowy Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
|